Jęcznik: Kamień Hindenburga

2011-04-08 13:45:54 (ost. akt: 2014-04-10 10:41:45)

Warmia i Mazury sa poznaczone śladami I wojny światowej. Zachowało się wiele cmentarzy z tamtych czasów i o wiele mniej pomników. Jednym z nich jest tak zwany kamień Hindenburga, stojący obok drogi Jęcznik - Elganowo w powiecie szczycieńskim.

Jęcznik: Kamień Hindenburga

Autor zdjęcia: RDL w Olsztynie

W latach 1914 - 1915 na terenie południowej części ówczesnych Prus Wschodnich Niemcy i Rosjanie toczyli ciężkie boje. Po początkowych sukcesach armii rosyjskiej Niemcy przeszli do kontrofensywy. Wygrali w sierpniu 1914 roku bitwę pod Tannenbergiem (niedaleko "naszego" Grunwaldu) a we wrześniu bitwę nad jeziorami mazurskimi.

Wielki udział w tym miał marszałek Paul von Hindenburg (1847 - 1934). Już po zakończeniu wojny Niemcy w podzięce zbudowali mu mauzoleum w Tannenbergu, gdzie pochowano go w 1934 roku.

Miejsca, gdzie w czasie I wojny światowej przebywał Hindenburg oznaczano kamieniami z tablicami. taki właśnie kamień w latach 30-tych stanął na leśnej polanie, na północ od wsi Jęcznik. To tam w czasie I wojny miał zatrzymać się na krótko Hindenburg.

Nie wiadomo co się stało z tablicą. Pozostał po niej tylko ślad na kamieniu.

Jadąc droga Szczytno- Pasym trzeba skręcić w prawo we wsi Jęcznik. Potem jechać prosto i na rozwidleniu dróg skręcić w lewo. Potem jedziemy prosto (asfalt w pewnym momencie kończy się, dalej jest droga gruntowa) aż zobaczymy po prawej drogowskaz do leśnictwa Jęczniki. Tam stoi kamień. Od Jęcznika jest to ok. 4 kilometrów.

Kamień Hindenburga stoi na trasie ścieżki dydaktyczno - przyrodniczej "Jęczniki". W razie czego o pomoc można poprosić leśniczego z Jęcznik. Telefon: 89 624-31-80.

Zróbcie zdjęcia. Napiszcie. Co warto u was zobaczyć? Skorzystajcie z formularza na portalu turystyka.wm.pl. lub poczty e-mail: i.hrywna@gazetaolsztynska.pl

To warto zobaczyć:

oprac. Igor Hrywna

Komentarze (2)

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Romek 111 #1281461 | 5.185.*.* 29 gru 2013 19:15

    Z opowieści najstarszych mieszkańców Jęcznik wynika, że w okresie międzywojennym przy tym kamieniu okoliczni gospodarze organizowali libacje alkoholowe. Na miejsce przyjeżdżali zaprzęgami konnymi, którymi powozili parobki. Z opowieści wynika też, że przy tym kamieniu straszyło co miało wynikać z tego, że konie były niespokojne i ciężko było je utrzymać w tym miejscu. Co do pamiątkowej tablicy to były na niej złote napisy. Tablica została skradziona i przewieziona do Niemiec. Kilka lat temu słyszałem, że ktoś widział ją u Niemca w ogródku w okolicy miejscowości Hodenhagen.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Bożena777 #252635 | 80.50.*.* 9 kwi 2011 11:31

    Prawie co weekend jeżdżę tamtą drogą do Elganowa, ale nie wiedziałam nic o istnieniu kamienia. Teraz się zatrzymam żeby zobaczyć.

    odpowiedz na ten komentarz