O pomniku poległych w Dorotowie i Dorocie, który założył Dorotowo

2015-03-30 11:50:55 (ost. akt: 2015-03-30 11:54:31)

Niemieccy i rosyjscy żołnierze leżący w Dorotowie, na skarpie, nad jeziorem Wulpińskim, mieli kiedyś piękny widok na jezioro i wyspę Hertę. Z drugiej strony na pola. teraz leża miedzy domami i przyczepami kempingowymi.

O pomniku poległych w Dorotowie i Dorocie, który założył Dorotowo

Autor zdjęcia: Igor Hrywna

Dorotowo leży nad jeziorem Wulpińskim, około 10 kilometrów na południe od Olsztyna, przy drodze do Olsztynka i dalej Warszawy. Powstała w 1348. Jej nazwa nie ma nic wspólnego z Dorotą. Swoją nazwę wieś wzięła od swojego założyciela, Prusa Dorotha. Przed wybuchem I wojny światowej we wsi mieszkało 487 osób. W 1913 roku nazwę Dorothowo zmieniono na Darethen.

Na cmentarzu wojennym w Dorotowie spoczywa 235 żołnierzy, 148 niemieckich oraz 87 rosyjskich. Zginęli w czasie bitwy pod Dorotowem w końcu sierpnia 1914 roku. Żołnierze warmińskiego pułku piechoty zatrzymali wtedy nacierających w kierunku Olsztynka żołnierzy rosyjskich generała Samsonowa. Tych, którzy zginęli w tej bitwie pochowano na wspólnym cmentarzu, na skarpie leżącej nad jeziorem Wulpińskim.

Po 1945 cmentarz popadał w ruinę. Urządzono na na nim nawet boisko piłkarskie. Odnowiony w 2002 i potem w 2006 roku.

oprac. Igor Hrywna